Za duży rachunek za prąd? – to może być problem licznika.

ikona strzałki w prawą stronę Wróć do bloga

Na początku wszystko szło zgodnie z planem. Podpisana umowa, montaż instalacji fotowoltaicznej i wymiana licznika na dwukierunkowy, a potem… rachunek za prąd. Wyższy od tego, który był płacony jeszcze przed fotowoltaiką! Jak to możliwe? – zadajesz sobie pytanie. W tym artykule podajemy możliwe odpowiedzi.

 

1.    Źle zaplanowana instalacja fotowoltaiczna.
Przed podpisaniem umowy konieczny jest audyt, podczas którego przedstawiciel handlowy lub inna osoba uprawniona dobiera moc instalacji do zapotrzebowania klienta. Bardzo ważna jest w tym momencie sama rozmowa z klientem, gdyż to, że zapotrzebowanie wynosi na dzień dzisiejszy, załóżmy 4000 kWh, nie oznacza, że nie wzrośnie ona po zainwestowaniu w upragnioną indukcję czy pompę ciepła. Jeżeli źle dobrana instalacja zostanie uruchomiona, może ona nie pokryć zapotrzebowania na energię elektryczną budynku. Będzie to skutkowało wyższymi opłatami.

 

2.    Problemy z fotowoltaiką.
Czasem zdarza się, że są problemy z samą instalacją fotowoltaiczną. Na przykład uszkodzony jest falownik. Nawet pojedynczy panel przy braku optymalizatorów potrafi znacznie obniżyć pracę całej instalacji. Dlatego tak ważny jest podgląd pracy i jej systematyczne monitorowanie. Najlepsze systemy (np. Solar Edge) dają możliwość monitoringu pracy pojedynczych paneli, co powoduje natychmiastowe wykrycie przyczyny obniżenia wydajności fotowoltaiki i usprawnia serwis.

 

3.    Mikroinstalacja fotowoltaiczna nie została uruchomiona.
Po zamontowaniu wszystkich podzespołów (paneli fotowoltaicznych, falownika, itd.) i sprawdzeniu, czy wszystko działa, ekipa monterska powinna wyłączyć mikroinstalację do momentu przyjazdu elektryka z odpowiedniego oddziału dystrybucji energii, który wymieni licznik na dwukierunkowy (ewentualnie, który przeprogramuje licznik zdalnie). Dzieje się tak, ponieważ praca fotowoltaiki przy niewymienionym liczniku jest naliczana jako zużycie zamiast produkcja. Kiedy jednak zapomnimy włączyć instalację po wymianie licznika, a nie zrobi za nas tego elektryk, przepada nam cała jej praca… i zysk.

 

4.    Zwiększone zapotrzebowanie na prąd.
Tak, jak w punkcie pierwszym, może się okazać, że fotowoltaika we własnym domu zachęci nas do dokupienia dodatkowych „pożeraczy prądu” lub spowoduje, że będziemy mniej chętni oszczędzać energię elektryczną. Jeżeli decydujemy się na mirkoinstalację, aby móc swobodniej korzystać z elektryczności, powiedzmy o tym naszemu przedstawicielowi handlowemu. Niech odnotuje tę informację i uwzględni przy obliczaniu mocy instalacji.

 

5.    Uszkodzony licznik.
Jeżeli wszystko dobrze działa, wykresy produkcji z fotowoltaiki mieszczą się w normie, niczego nie dokładaliśmy i nie zmienialiśmy nawyków w oszczędzaniu prądu, to ostatnią możliwą przyczyną (może poza podbieraniem przez kogoś prądu „na lewo”) jest uszkodzony licznik. W takim przypadku należy się zgłosić do najbliższego punktu obsługi klienta i przedstawić całą sytuację. Po umówieniu wizyty, odpowiednie osoby sprawdzą, czy faktycznie jest to przypadek defektu licznika dwukierunkowego i – jeśli odpowiedź jest twierdząca – można zgłaszać reklamację.

 

Mamy nadzieję, że nasz mini-poradnik pomógł Państwu w odpowiedzi na pytanie. Życzymy ciągłości pracy elektrowni i braku wszelakich usterek.

 

Masz dodatkowe pytania? Zapraszamy do kontaktu telefonicznego: 48 604 296 100 lub mailowego: biuro@abcenergia.pl.

 

 

data publikacji: 05.08.2021

 

Darmowa wycena